Kiedyś obiecałam sobie, że nigdy, ale to przenigdy, nie kupię sztucznych kwiatów do domu. Coś się jednak zmieniło, kiedy w jednej z hurtowni znalazłam cudne piwonie, wyglądające zupełnie jak żywe! Stwierdziłam, że w sumie mogę kupić trzy na próbę i zobaczymy ile osób pomyśli, że to są żywe kwiaty :) A tak na serio, to kupiłam je dlatego, że zimowa aura nas nie oszczędza, jest szaro i ponuro i przyda się w domu trochę radosnych barw.
Do zrobienia ozdoby na stół potrzebujemy:
- sztucznych kwiatów
- przezroczystego naczynia lub wazonu
- kasztanów, żołędzi, orzechów włoskich, ozdobnych kamyczków lub innych wypełniaczy jak np. sztuczny mech (można je kupić w hurtowniach ze sztucznymi kwiatami)
- wstążek, w tym jednej w kolorze zbliżonym do kwiatów
- taśmy dwustronnej
- nożyczek
Czas przygotowania ok. 15 min.
Do zrobienia ozdoby na stół potrzebujemy:
- sztucznych kwiatów
- przezroczystego naczynia lub wazonu
- kasztanów, żołędzi, orzechów włoskich, ozdobnych kamyczków lub innych wypełniaczy jak np. sztuczny mech (można je kupić w hurtowniach ze sztucznymi kwiatami)
- wstążek, w tym jednej w kolorze zbliżonym do kwiatów
- taśmy dwustronnej
- nożyczek
Czas przygotowania ok. 15 min.
Zaczynamy od ukształtowania łodyg kwiatowych tak, aby nie wystawały z naczynia. Aha do tego typu kompozycji nie nadają się sztuczne kwiaty bez drucika w środku! (czyli większość kwiatów papierowych) Przed zakupem upewnijcie się, że kwiaty są plastyczne, najlepiej z sylikonowymi łodygami.
Nadajemy kształt naszemu małemu bukietowi. Ja wybrałam nieregularny. Wygląda bardziej naturalnie. Dopiero teraz nasypujemy wypełniacz. Ja wybrałam wcześniej wysuszone kasztany.
Na końcu dekorujemy wazon wstążkami. I nasza ozdoba stołu jest gotowa :)
Pozdrawiam
Ania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz