poniedziałek, 8 grudnia 2014

Szmaciana lalka ze skarpetki

Podczas porządków kazdy na pewno znajdzie jakąś jedną zagubioną skarpetkę, która po praniu nie odnalazła pary albo po prostu parę skarpet, których już nie nosimy. Dziś proponuję zamienić skarpetkę na szmacianą lalkę, albo jak ją mój mąż nazwał "na piekarza".

Tylko od nas zależy jaki ostatecznie przybierze kształt nasza skarpetka. Możemy ją ponacinać i nadać jej zupełnie nowy wymiar. Ja proponuję wersję dla leniuchów, czyli lalkę przytulankę w wersji mini.

Do zrobienia małej przytulanki potrzebujemy:
- 1 skarpetki
- igły i nitki
- wypełniacza, np. waty,
- wg uznania i fantazji różnych ozdób.

Czas wykonania:
do 30 min.


Najpierw wypychamy naszą skarpetkę watą do momentu aż uznamy, że nasza lelka jest wystarczająco duża. Pozostawiamy parę cemtymetrów materiału i zawiązujemy supeł. 


Teraz możemy przystąpić fo wyszywania wzoru na skarpetce. Nie wypychajmy skarpetki zbyt mocno, bo będzie nam trudniej dzielić skarpetkę na rączki i nóżki szmacianki. Aby oddzielić głowę od tułowia owijamy część skarpetki nitką. 

Ja zainspirowałam się lalkami znalezionymi na stylowi.pl 


Też postanowiłam zrobić z pozostaeionego fragmentu skarpetki czapkę, na kombinezonie dodałam postaci dwa guziki i szalik z fragmentu koronki. Poniżej moja wersja szmacianki. 

Pozdrawiam

Ania


2 komentarze: